środa, 4 kwietnia 2018

Pasja to sens życia.





Witajcie, dawno mnie nie było. Oddałam się swojej pasji jaką jest cardmaking. Ręczne robienie kartek okolicznościowych. O swoim hobby już wam kiedyś pisałam.. Nie wiem czy wiecie ale od maja będzie można prowadzić "działalność gospodarczą" nierejestrowaną do 1050zł zarobku w ciągu miesiąca. I muszę przyznać że kusi mnie ta opcja. Bo można w ten sposób sprawdzić czy nasz pomysł na biznes ma szansę przetrwania, czy ma sens.. Czasami nie mamy już nic do stracenia i wtedy warto jest zwrócić się ku sobie. Spróbować robić, żyć z tego co się kocha. Ja uwielbiam robić kartki sprawia mi to niewyobrażalną frajdę. Ciągle chodzę pobudzona bo mam tyyyyyyyyyle pomysłów na nowe projekty. Też tak macie ? Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że do cardmakingu jest mnóstwo przydasiów i wszystko kosztuje.. Pamiętam jak zaczynałam. Posiadałam tylko kolorowy blok, biały techniczny z którego robiłam bazę pod kartki, klej i nożyczki. I jakoś sobie radziłam. Zauważyłam że im więcej przydasiów zaczęłam posiadać tym mniej frajdy zaczęło sprawiać mi moje hobby. Ostatnio to się zmieniło bo znów zaczęłam robić proste projekty, pobudzające moją wyobraźnie. A im prościej tym, moim zdaniem, lepiej :-) Dajcie znać, czy podobają się wam moje projekty. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz