poniedziałek, 19 stycznia 2015

10 ulubionych technik wykorzystywanych przeze mnie w pracy twórczej

Od jakiegoś czasu planuje zmienić charakter bloga na bardziej artystyczny, inspiracyjny i kreatywny. Długo zastanawiałam się w którą stronę iść. Wybrałam drogę swojej pasji, czegoś bez czego moje życie straciłoby kolory, dosłownie i w przenośni.Uwielbiam sztukę i pracę kreatywne, twórcze. Moim marzeniem jest żyć ze swojej twórczości. Nie zamykam się na jeden nurt, czerpie z wielu źródeł. Zapraszam Cię do zapoznania się z 10 technikami, które najczęściej wykorzystuje w swoich pracach. Przy okazji rozpoczynam tym postem swój udział w wyzwaniu "5 dni do lepszego bloga". Wyzwanie to jest prowadzone przez Ulę z bloga Sen Mai.

 ~*~

1) Pisałam już kiedyś, że widzę w swojej starszej córce talent malarski. Tak jest do dzisiaj. Uwielbiam jej rysunki malowane techniką action painting. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej techniki. Wystarczy spontanicznie chlapać farbą po płótnie, kartce papieru. Uważam, że jest to jedyna technika w której możemy poczuć się naprawdę wolni. Nie ma żadnych reguł. Każdy fragment obrazu jest tak samo ważny. Więcej o tej technice przeczytacie TUTAJ.



2) Lubie czasami pomalować kartkę różnymi kolorami a potem uwypuklić kontrastowym kolorem kontury. Stworzyć coś czego nikt na pierwszy rzut oka nie zobaczył. Ten sposób malowania podchodzi mi pod kluazonizm. Wg. opisu technika ta ma polegać na oddzieleniu konturem plam o jednolitym kolorze. Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ



3) Uwielbiam niespodzianki, ale takie kontrolowane. Znalazłam sposób na takowe w swojej pracy twórczej. Pomaluj pół kartki, następnie złóż ją, tak żeby pomalowana część znalazła się po wewnętrznej stronie. Zaciśnij mocno kartkę, otwórz ją. Co widzisz ? Obrazek namalowany techniką zwaną dekalkomania


4) Pamiętasz z dzieciństwa zabawę, która polega na położeniu pod spodem kartki monety. a następnie pomalowaniu jej ołówkiem, kredką świecową lub ołówkową? Zapewne znasz efekt tego eksperymentu. Technika ta również posiada swoją nazwę Frottage.
Krichmeier Julia

5) Od dziecka lubię jak coś ma charakter. Nie lubię rzeczy miałkich. Np. nie mam nic do pasteli ale uważam, że same bez żadnych dodatków itp.. bardzo często są nijakie. Dlatego lubię stawiać na kontrast

6) Od jakiegoś czasu, często maluje kropkami, długo nie znałam fachowej nazwy tej techniki. Dopiero niedawno moje poszukiwania ciekawych, artystycznych osobowości doprowadziły mnie do Richarda Lartera. Dzięki niemu dowiedziałam się, że technika ta nosi nazwę pointylizm.
Richard Larter "Exercise"

7)  Zdarzają się takie dni, kiedy mam ochotę wykrzyczeć wszechobecnemu materializmowi, że mam go dosyć ;) Wtedy lubię  uwydatnić kicz, taniość i tandetę przedmiotu, który maluję, tworze.  Tak, uwielbiam pop art.

8) Gdy byłam nastolatką to chętnie pisałam pamiętniki. Dzisiaj już nie pisuje pamiętnika, za to prowadzę zeszyt wdzięczności, zeszyt myśli do wyrzucenia i art jurnal - pamiętnik sztuki. Ten ostatni cenie sobie najbardziej, jest moją art terapią. Pomaga mi się artystycznie wyżyć, rozładować emocje i zrelaksować.
Janni Kretlow

9) Uwielbiam dostawać listy, kartki okazjonalne i mam słabość do cardmakingu. Kiedy mam wolną chwilę, ale taką dłuższą niż 5 minut, to poświęcam ją na robienie kartek. Pracuje różnymi technikami o czym kiedyś wam napiszę. Bardzo lubię etap planowania, szukania inspiracji i tworzenia dodatków do docelowego projektu. Gdy wszystko już jest zrobione, zasiadam z kubkiem herbaty do pustej kartki i zamieniam ją w coś wyjątkowego dla wyjątkowej osoby. Każda kartka jest inna, staram się aby odzwierciedlała swojego przyszłego nabywce.



10) Wszyscy uwielbiamy uwieczniać chwilę za pomocą aparatu. Nie różnie się tym od innych. Gdy tylko mogę, to pstrykam zdjęcia swojej rodzinie, dzieciom, psiakowi. Zdarza się, że zdjęcia zostają wywołane a nie tylko wgrane na kompa :). Wtedy bawię się godzinami w scrapbooking. Robię takie albumy nie tylko dla siebie, ale również dla bliskich. Czasami potrafię robić jeden album przez 12 godzin. W takich momentach dzielę pracę na dwa dni. Stworzenie takiego albumu wymaga naprawdę sporo pracy, ale warto. Po skończonej robocie satysfakcja gwarantowana. Dodatkowo taki album można tworzyć wspólnie z dziećmi.

Melissa Samuels

A Ty jaką techniką lubisz bawić się najbardziej ?



Proszę dołącz do oxinspirationxo, jeżeli chcesz być na bieżąco z nowymi postami :)

9 komentarzy:

  1. O matko, jakbym czytała o sobie. Znam wszystkie te techniki, tylko nie posługuję ich nazwami. I kolory! Szczególnie jest mi bliska arteterapia (zajmowałam się nią na codzień), ale nigdy o tym nie pisałam. Może warto?
    Myślę, że to nasze blogowanie - pisanie, tworzenie, odnajdywanie nowych pasji, próbowanie to niezła terapia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że warto. Chętnie bym poczytała o arteterapii. Terapia ta daje rewelacyjne skutki o których w Polsce jakoś rzadko się wspomina. Zauważyłam jednak pozytywne tendencję, terapeuci, psychologowie coraz częściej zalecają sztukę jako lekarstwo na wiele chorób cywilizacyjnych: depresję, stres, zalęknienie itp.. Chociażby boom na "Zniszcz ten dziennik", ewidentne zapotrzebowanie na tego typu terapie i blogi o niej.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe zestawienie! Niestety nie wszystkie techniki wypróbowałam, może to i lepiej? Chociaż kuszą mnie one, oj kuszą :) ostatnio scrapbooking, może w końcu spróbuję :) serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie to lepiej. Wszystkie są wciągające :)

      Usuń
  3. Świetny post! O kilku technikach nie wiedziałam, choć miałam w liceum przez trzy lata historię sztuki. Co do dekalkomanii, to super zabawa dla rodziców i dzieciaków. Pokazałam to kiedyś córeczce. A wczoraj sama odkryła puentylizm malując odbijając umaczane w farbie paluszki na kartce. Uwielbiam takie twórcze zabawy. Sama zaś "tworzę" kartki i próbuję się odważyć na album fotograficzny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodaj kiedyś swoje dzieła na bloga, chętnie je obejrzę :)

      Usuń
  4. Techniki niby mi znane, a jednak trochę obce... Jak to dobrze, że wciąż pozostało tyle do odkrycia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię prace ręczne, ale one mnie nie lubią i zwykle wychodzi mi nieciekawe nic. Ale popatrzeć na takie cudeńka to zawsze mogę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki wielkie za ten tekst! Planuje wrócić do rysowania. Myślę, że to jest świetny sposób na zwiększenie swojej kreatywności, odstresowanie itp...

    OdpowiedzUsuń