czwartek, 13 lutego 2014

Jak przetrwać walentynki ?

Dać się porwać :) Nawet jeśli jesteś singlem. 
Szczerze przyznam, że swego czasu sama sobie sprawiałam walentynkowe prezenty. Czasami umawiałam się na babski wieczór z równie samotną koleżanką jak ja. 
My plus dobre drinki :P 
Niekiedy szłam na zakupy, imprezę albo oglądałam z siostrami i dobrym winem romantyczne komedie.
15 lutego przypada święto singla, nie mówi się o nim zbyt wiele w mediach a jest równie godne uwagi co walentynki. Zwłaszcza, że coraz więcej osób wybiera ten model życia. Pamiętajcie aby wyjść do ludzi. Nie siedźcie sami w domu ! Potraktujcie walentynki jako dzień miłości.


Moja babcia odkąd zmarł dziadek co roku w ten dzień do mnie dzwoni, życzy  wszystkiego najlepszego i mówi, że mnie kocha. Gdy zrobiła to pierwszy raz byłam zszokowana, nie wiedziałam co myśleć. Potem babcia powiedziała, że uważa to święto właśnie za taki dzień miłości. Zawsze spędzała go z dziadkiem, a teraz tylko my jej zostaliśmy. Miło jest usłyszeć słowa KOCHAM CIĘ.
Pamiętajcie, że można kochać mamę, tatę, babcię, dziadka, przyjaciół, psa, dzieci, życie ..

Mój mężuś gdy go poznałam uważał walentynki za totalną komerchę. Będąc ze mną zmienił nastawienie o 190'. Osobiście nie uznaje gotowych, kupnych prezentów. Cenniejsze są dla mnie wspomnienia, poświęcony czas i ręcznie robione prezenty. Mamy taką zasadę, że nie kupujemy gotowych prezentów. Mogą być tylko dodatkiem do ręcznie robionego. Dodatkowo, zawsze w to święto wolę gdzieś z nim wyjść niż dostać materialny prezent. W tym roku mnie zaskoczył, ponieważ pierwszy rozpoczął temat walentynek. 
   Pytał gdzie pójdziemy :)

A Wy jakie macie nastawienie do Walentynek ? Jak planujecie je spędzić ?

4 komentarze:

  1. ;) spędzam dzisiejszy dzień z Mamą i Siostrą :) piekłyśmy, kupowałyśmy, gawędziłyśmy... jest bardzo miło :) Bardzo Mądry Mężczyzna został w domu ;) ma czas dla siebie...


    P.S. Na razie {po tygodniu} teoria wielokrotności {sypiam sześć godzin} sprawdza się i służy mojemu organizmowi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie odnośnie tego dnia singla - wczoraj leciał w TV film pt. "Nie cierpię Walentynek", więc chyba powoli głośno zaczyna się o tym robić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe heh, ja swoje Walentynki spędziłem z ukochana osobą i z przyjaciółmi... Raczej się dobrze bawiliśmy w swoim towarzystwie, a nie z powodu 14 lutego..

    OdpowiedzUsuń
  4. mi tam walentynki nie przeszkadzają, traktuje ja jako normalny dzień ; ) a kto chce, niech świętuje, jesli ludziom sprawia to przyjemność, to why not?

    OdpowiedzUsuń